STRONA AUTORSKA
Książka "Bliźniaczy płomień" Maksa Kuznowicza, czyli jego literacki debiut, średnio mnie zachwyciła. Co nie znaczy, że skreśliłem tego autora. No i bardzo dobrze, że tego nie zrobiłem.
Kuznowicz wydał właśnie drugą powieść, zatytułowaną "Wszechświat między nami" i muszę przyznać, że świetnie odrobił zadanie domowe. Powieść jest znacznie lepsza oraz bardziej dopracowana niż poprzednia i czyta się ją z przyjemnością (do czego zachęcam miłośników Young Adult, bo też do tego gatunku należy).
Tym razem opowieść skupia się na Kornelu, polskim emigrancie, a rzecz dzieje się w Barcelonie i wśród studentów uczelni artystycznej (głównie tancerzy baletowych i flamenco, ale nie tylko). I uwaga! Chwilami jest chaotycznie (kilka razy się zgubiłem), ale domyślam się, że taki był właśnie zamysł autora. I nic dziwnego, bo główny bohater ma ADHD plus kilka innych zaburzeń, a poza tym sporo problemów w domu i w związku. W dodatku chwilami wpada w pewien rodzaj transu, podczas którego widzi samego siebie, ale jakby w innych, równoległych rzeczywistościach. Generalnie zabieg jest ciekawy i znacznie logiczniej wszystko się układa niż w "Bliźniaczym płomieniu" – mimo że umysł Kornela działa na wysokich obrotach i zupełnie inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Poza tym autor korzysta tu też z własnych doświadczeń, dzięki czemu wszystko wygląda po prostu prawdziwie – a dla mnie to duży plus. Tak więc polecam Wam tę książkę!
Moja ocena: 7.0
Średnia ocena w serwisie "Lubimy Czytać": 8.0
Znajdź mnie!
Dorian Frank (2025)