STRONA AUTORSKA
Dziś będzie z grubej rury, bo wracam do (chyba) najbardziej znanego polskiego autora nurtu LGBT – czyli do Mikołaja Milcke i jego przedostatniej książki "Mister, Mister".
O tej pozycji już wspominałem przy okazji opisywania powieści "Chłopak z drugiego planu". Tutaj konstrukcja jest nieco podobna – autor ponownie zabiera nas za kulisy, tyle że nie talent show, a męskiego konkursu piękności. I jak pisałem wcześniej, tym razem fabuła jest nieco cięższa i (mówiąc szczerze) niezbyt optymistyczna.
Bohaterem książki jest 25-letni Mieszko, który bierze udział w konkursie Man of Poland. Milcke kreśli jego losy, opisując przy tej okazji obłudę, fałsz i zgniliznę towarzyszące takim konkursom – nie tylko od strony organizatorów, ale też najbliższych. Nie, tu nie liczy się uroda, talent lub bicek – najważniejsze jest to, na ile jesteś w stanie się sprzedać i co potrafisz poświęcić, by znaleźć się na szczycie... A czy po wszystkim będziesz potrafił jeszcze spojrzeć na siebie w lustrze? Cóż, to już inna sprawa...
Więcej fabuły nie zdradzę, natomiast muszę przyznać, że książka mi się podobała, choć nieco mniej niż seria "Gej w wielkim mieście". Ale to tylko moje prywatne odczucie, bo każdy musi wyrobić sobie zdanie sam. Natomiast na pewno ją polecam i przyznam szczerze, że niecierpliwie czekam na kolejne książki autora.
Moja ocena: 7.0
Średnia ocena w serwisie "Lubimy Czytać": 7.3
Znajdź mnie!
Dorian Frank (2025)