STRONA AUTORSKA

15 grudnia 2024

Mój ostatni miesiąc

Dzisiaj prezentuję kolejną pozycję "problematyczną" (dla mnie)... Ale po kolei... Marcel Moss jest bardzo płodnym pisarzem, który ma już na koncie ponad trzydzieści książek. Tyle że w zdecydowanej większości są to powieści kryminalne lub thrillery. Jednak w pewnym momencie napisał książkę "Mój ostatni miesiąc", która jest zupełnie inna i jak najbardziej wpisuje się w zakres literatury LGBT. Jej bohaterem jest pogrążony w depresji nastolatek, Sebastian, który niedawno stracił matkę, a dodatkowo poznaje chorego na raka Mateusza. Jak można się domyślić – chłopaki bardzo się do siebie zbliżają, przez co Sebastian odkrywa prawdę o swojej orientacji seksualnej. No i w zasadzie na tym można by zakończyć opis, gdyby to był zwykły, gejowski romans. Tyle że tak nie jest...

 

Powiem szczerze, że książka dosyć mocno mną wstrząsnęła i pozostała ze mną na długo. Nie jest to jakieś lekkie romansidło, tylko poważna, chwilami nawet ciężka powieść, którą jednak czyta się z przyjemnością i zdecydowanie warto się z nią zapoznać.

 

I tutaj dochodzimy do "problemu", ponieważ autor postanowił napisać drugą część – "Nasz pierwszy rok". Oczywiście rozumiem chęć kontynuowania losów Sebastiana, ale kłopot w tym, że część druga nijak ma się do pierwszej. W porównaniu z nią, historia jest płytka, przewidywalna i chwilami po prostu nudna. Oczywiście fajnie, że dowiadujemy się, co dalej działo się z Sebastianem, ale... mam wrażenie, że ta część powstała trochę "na siłę". Żeby nie było – polecam, ale moja ocena jest znacznie niższa niż części pierwszej. Szkoda, bo potencjał był i naprawdę mogła być z tego świetna dylogia.

 

Moje oceny: 8.0, 6.0

Średnie oceny w serwisie "Lubimy Czytać": 7.2, 6.4

 

Znajdź mnie!

Dorian Frank (2025)