STRONA AUTORSKA
Niestety, tym razem nie będzie tak miło jak zwykle... Przed Wami powieść "Nieidealni. Collin" autorstwa Karoliny Głowskiej. W serwisie "Lubimy Czytać" książka ma ocenę 6.5, ale dla mnie to 5.0 – i to naciągane.
Na tę książkę trafiłem przypadkiem. Widziałem różne komentarze o niej, ale stwierdziłem, że muszę przekonać się sam. No i z przykrością stwierdzam, że wiele z nich potwierdziło się. Nie żeby to była zła historia, choć bardzo mało w niej autentyczności i realizmu. Przyznaję, że nawet byłem ciekaw, jak to się wszystko skończy. Ale bohaterowie... Cóż, najprościej byłoby opisać ich relację jako wysoce toksyczną i mocno denerwującą. Gabriel jest naiwnym młokosem, który pozwala maksymalnie się wykorzystywać, a Collin z kolei to brutalny, nieczuły palant, który wszystkie swoje decyzje i działania tłumaczy tragedią, która wydarzyła się kilka lat wcześniej. Przyznaję, że to, co go spotkało, mogło mu mocno sklepać psychikę, ale mimo to za nic nie potrafiłem go polubić, ani mu współczuć. I niestety – Gabriela też nie. Właśnie za to przyzwolenie na pomiatanie sobą i paskudne traktowanie.
Ktoś w komentarzach napisał, że autorka nie ma pojęcia o świecie osób LGBT – i tutaj akurat się nie zgodzę (przepraszam bardzo, ale są jakieś zasady, które tym światem rządzą? Trzeba trzymać się określonych ram, zachowań lub wzorców? No litości...). Jednak wiele innych komentarzy (tych bardziej wyważonych) było mocno trafionych. Cóż, na pewno książka wzbudza skrajne emocje, a chwilami nawet irytację – przynajmniej w moim wypadku – jednak nie będę nikomu odradzał sięgnięcia po nią. Po prostu – trzeba przekonać się osobiście. I żeby nie było, sporo pozytywnych komentarzy też znalazłem.
Moja ocena: 5.0
Średnia ocena w serwisie "Lubimy Czytać": 6.5
Znajdź mnie!
Dorian Frank (2025)